W czwartek wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił uchwałę o strefie czystego transportu (SCT) w Krakowie z powodu niejasno określonych granic strefy. Nie zakwestionował jej zasadności. Mimo błędów formalnych, SCT ma kluczowe znaczenie dla poprawy jakości powietrza w mieście, szczególnie po zwalczeniu zanieczyszczeń z pieców. SCT, planowana do wprowadzenia w lipcu 2024, ma ograniczyć ruch najbardziej zanieczyszczających pojazdów, z wyłączeniami dla pewnych grup. Organizacje ekologiczne podkreślają potrzebę nowego, konsultowanego projektu SCT, mając na uwadze, że transport jest głównym źródłem zanieczyszczeń w centrum Krakowa.
Zgodnie z decyzją władz miejskich, krakowska strefa czystego transportu ma zacząć funkcjonować częściowo od lipca 2024 roku, osiągając pełną operacyjność dwa lata później. SCT zakłada, że w obszarze administracyjnym Krakowa (z wyłączeniem autostrad i dróg szybkiego ruchu) nie będą miały prawa jazdy pojazdy najbardziej zanieczyszczające atmosferę.
W końcowym etapie (od lipca 2026 roku) dotyczy to samochodów benzynowych wyprodukowanych przed rokiem 2000, czyli starszych niż 26 lat, oraz dla pojazdów wysokoprężnych – samochodów osobowych wyprodukowanych przed 2009 rokiem (starszych niż 17 lat), a także autobusów i samochodów ciężarowych sprzed 2008 roku. W strefie przewidziano również wiele wyjątków, w tym dla osób starszych, pojazdów przeznaczonych do transportu osób z niepełnosprawnością, pojazdów zabytkowych czy motocykli.
– Wyrok WSA nie jest dobrą wiadomością dla czystego powietrza w Krakowie. Uchwała została unieważniona ze względu na kwestie formalne. Sąd nie podważył konieczności wprowadzenia SCT w Krakowie. Będziemy domagać się od miasta rzetelnego przygotowania nowego projektu strefy i poddania go konsultacjom społecznym. Kraków musi mieć swoją strefę czystego transportu, ponieważ zanieczyszczenia transportowe z najstarszych samochodów trują nas wszystkich – powiedziała Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Jak podaje Program Ochrony Powietrza dla Małopolski z 2023 roku, emisje transportowe odpowiadają w centrum Krakowa (przy Alejach) aż za niemal 45 proc. stężenia pyłu PM10 i 77 proc. stężenia tlenków azotu.
Thank you for Signing Up |
Przyszłość naszych miast nie została jeszcze napisana.
Przekaż dalej.