19 listopada w ZODIAKU Warszawskim Pawilonie Architektury zorganizowaliśmy debatę o transportowej wizji stolicy: „Jak odkorkować Warszawę i oddać ją mieszkańcom?”. Wzięli w niej udział przedstawiciele najważniejszych urzędów i biur polityki miejskiej Warszawy, radni Warszawy i eksperci w dziedzinie transportu.
Punktem wyjścia do dyskusji były rozwiązania przedstawione w raporcie Clean Cities „Z wizją: miejska polityka transportowa w kształtowaniu jakości życia. Rekomendacje dla Warszawy”.
Warszawa ma ponad dwa razy więcej samochodów na mieszkańca niż Berlin, Wiedeń, Paryż czy Londyn. To liczba, która przekłada się na codzienne doświadczenie życia w mieście: korki, hałas, zanieczyszczenie powietrza i chaos przestrzenny. Dominacja samochodów nie tylko utrudnia poruszanie się, ale także negatywnie wpływa na zdrowie i komfort mieszkańców.
Wszyscy prelegenci naszej debaty zgodzili się, że to wyzwanie, na które musimy odpowiedzieć w ciągu najbliższych lat. Kluczem do zmiany jest stworzenie nowej opowieści o transporcie w mieście – takiej, która nie dzieli, ale łączy mieszkańców.
Maciej Frączak przypomniał, że Warszawa posiada nie tylko SUMP (Zrównoważony Plan Mobilności dla Metropolii Warszawskiej), ale także Strategię Mobilności Warszawy do 2026 roku. Dokument ten zwraca uwagę, że każdy mieszkaniec miasta jest przede wszystkim pieszym. Podkreślił także zmieniającą się świadomość zarówno mieszkańców, jak i decydentów w kwestii konieczności ograniczenia dominacji samochodów.
Jednocześnie wskazał, że wiosną 2025 roku poznamy wyniki badań ruchu w Warszawie, które rzucą światło na zachowania transportowe mieszkańców. Obecnie trwają badania obejmujące całą metropolię.
Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania (ŚSPP)
Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, poinformował, że ZDM jest gotowy do wprowadzenia ŚSPP, która obejmowałaby także opłaty za parkowanie w weekendy. Decyzja o wdrożeniu leży jednak po stronie prezydenta miasta.
Piotr Wertenstein-Żuławski, przewodniczący Komisji Infrastruktury i Inwestycji, dodał, że ŚSPP to kluczowe narzędzie w ograniczaniu ruchu samochodowego w centrum. Jego zdaniem, brak tej strefy utrudnia wprowadzenie spójnej polityki transportowej.
Tomasz Tosza, zastępca dyrektora Biura Zarządzania Ruchem Drogowym, zwrócił uwagę, że problem dominacji samochodów w przestrzeni miejskiej jest pogłębiany przez brak skutecznego egzekwowania przepisów dotyczących parkowania. Obecne przepisy nie pozwalają władzom miejskim automatycznie reagować na łamanie prawa, np. na nielegalne parkowanie w strefie płatnego parkowania. Zdaniem Toszy, dopóki nie zostaną wprowadzone zmiany w tym zakresie, trudno będzie uporządkować miejską przestrzeń.
Więcej problemach z przestrzeganiem przepisów parkowania, dowiesz się z wpisu, o Miejskiej Agendzie Parkingowej.
W Warszawie 51% mieszkańców wybiera transport publiczny w podróżach do pracy, co jest dobrym wynikiem na tle innych miast. Najbardziej popularnym środkiem transportu zbiorowego jest autobus. W naszym, wspomnianym wcześniej, raporcie zwracamy uwagę na to, że skrócenie czasu podróży autobusem o 10% może zwiększyć liczbę pasażerów o 4-6%. Dlatego kluczowe jest również poprawienie infrastruktury przesiadkowej, co przyspieszy i usprawni codzienne podróże mieszkańców.
Michał Piwowarski z Zarządu Transportu Miejskiego wskazał, że rozbudowa buspasów jest niezbędna, aby autobusy mogły omijać korki i stały się bardziej atrakcyjne dla pasażerów, zwrócił jednak uwagę na to, jego zdaniem, wszystkie trasy, które były proste do wprowadzenia, zostały już wdrożone. Kolejne odcinki buspasów wymagają w jego ocenie większych ingerencji w organizację ruchu, co może spotkać się z krytyką kierowców. Wyraził jednak też dużą otwartość ZTM do dalszej dyskusji nt. rozwijania sieci buspasów w Warszawie.
Warszawa pokrywa aż 67% kosztów transportu publicznego z budżetu miasta, a ceny biletów nie zmieniły się od 2011 roku. Piotr Wertenstein-Żuławski podkreślił, że to świadoma polityka miasta, która pozwala na dostępność komunikacji dla wszystkich mieszkańców.
Jak wskazywali inni uczestnicy debaty, niskie ceny biletów nie wystarczą, aby zachęcić więcej osób do rezygnacji z samochodów. Kluczowe jest:
Maciej Mysona z TOR zwrócił także uwagę na sytuację osób dojeżdżających z miejscowości otaczających Warszawę. To tam obecnie mamy największe zapotrzebowanie na ulepszenie transportu zbiorowego, żeby przekonać osoby podróżujące do wyboru pociągu lub autobusu zamiast samochodu.
Olga Gitkiewicz wskazała też, że na tle innych miejscowości, w stolicy, a także jej okolicach nie możemy mówić o zjawisku wykluczenia transportowego. Sytuacja transportowa osób mieszkających w mniejszych oddalonych od Warszawy ośrodkach jest nieporównywalnie trudniejsza, a ich uzależnienie od korzystania z prywatnego samochodu, dużo większe.
Uważamy, że pomimo wielu pozytywnych zmian w ostatnich latach, Warszawie wciąż brakuje zdecydowanej wizji transportowej, która wskaże jak zmienić obecny stan rzeczy i jak przyspieszyć pożądaną transformację przestrzeni miejskiej, zmniejszając przy tym szkodliwe zanieczyszczenia oraz emisje CO2.
Warto pamiętać, że każdy z nas – niezależnie od tego, czy korzysta z samochodu, roweru czy autobusu – jest przede wszystkim pieszym. To piesi powinni być w centrum polityki transportowej miasta.
Debata zorganizowana we współpracy ze Stowarzyszeniem Lepszy Służewiec jest częścią kampanii Kierowcy dla Przyszłych Pokoleń, w ramach której zebraliśmy niemal 250 podpisów pod listem poparcia dla odważnych zmian w polityce transportowej.
Jeszcze do 8 grudnia 2024 r. możesz podpisać list!
Niebawem trafi on do kluczowych decydentów w Warszawie.
Thank you for Signing Up |